Działki od lat pozostają jedną z najstabilniejszych klas aktywów na rynku nieruchomości. Gdy ceny mieszkań falują, a koszty kredytów rosną, grunt niemal zawsze zyskuje na wartości – zwłaszcza w okolicach dużych miast. Wystarczy spojrzeć na podwarszawskie lokalizacje, aby zauważyć, że stawki za metr ziemi wzrosły w ostatniej dekadzie nawet o 100 %. Skąd taki trend? Po pierwsze, popyt generują osoby uciekające od miejskiego zgiełku. Po drugie, lokalne samorządy rozbudowują infrastrukturę, czyniąc przedmieścia coraz bardziej atrakcyjnymi do życia.

Choć inwestycja w działki wygląda na prostą, w praktyce wymaga analizy prawnej, planistycznej i finansowej. Niewłaściwy kształt parceli, brak dojazdu lub nieujawniona służebność potrafią zamienić wymarzony ogród w źródło niekończących się kosztów. Nasze biuro Sulejówek Nieruchomości od 28 lat doradza klientom, jak uniknąć takich pułapek i wybrać grunt, który zarabia, zamiast wydawać. W dalszej części pokażemy praktyczne kryteria wyboru i wskażemy, jak ustrzec się najczęstszych błędów.